Archiwum 11 lutego 2005


lut 11 2005 [:D
Komentarze: 41

Zakladamy "MkC" nie jest to jakies jak niektorzy twierdza "Marek kocham Cie" czy cos w tym stylu. ;] jest to poprostu Miejski klub Cyganów ;] Kto chce do niego nalezec ;] ma  napisac w komentach ;] hA! ;] no a chodzi w nim o to ze Cygani syna z jumy ;] JuMa nIe ZpI i KrAdNiE cO pOpAdNiE ;] no wiec bedzie to taki "gang jumaczy" ;] 

 

Kawal [Blaster jak go nie rozumiesz to go nie czytaj bo nie Qmasz o co w nim chodzi :P]

Byo sobie ruski ksiadz [Pop] no i on mial liczne ziemie koze i konia ;] Pewnego dnia przychodza do niego Cyganie i sie pytaja czy moga u niego przenocowac -a Pop sie nie zgada.. ale po dluzszym przekonywaniu sie zgodzil pod warunkie ze mu nic nie zjumaja ;] Nastepnego dnia [niedziela] Pop sie budzi i patrzy nie ma kozy i Cyganów dzwoni po Organiste i mu mowi ze ma wziasc konia i pojechac za Cyganami i zabrac im koze i ma wrócic na 11 na msze;] godzina 11 organisty niema. Pop poszed odprawiac msze.... nagle wbiega organista.. a ksiadz  mysli jak go spytac czy  ma koze ;]  [spiewajac psalm]"Czzyyy porzzywiiozlllellless  Tyy mojego meeheeheehhee?" a organista "niee przywiozlemm meeheeheehee i zajebali ihhahhahha" polowa z was nie bedzie tego rozumiaa ale to szczegol ;]

pierwszy dzien ferii ;] a mi juz sie nudzi ;].. ;D

 

truskawaa : :